Wystawy i projekty Yoko Ono oglądałam w Berlinie między innymi w 2000 roku w Fundacji Starke i w 2001 roku w galerii Rafaela Vorstella. W 2013 roku Yoko Ono obchodziła w teatrze Vocksbühne osiemdziesiąte urodziny i z tej okazji dała koncert wraz z synem Seanem Ono Lennonem. Japońska artystka sympatyzuje z niemiecką stolicą, mówiąc, że Berlin to miasto, w którym ludzie rozumieją jej sztukę.
Do 31 sierpnia 2025 roku w Martin Gropius Bau w Berlinie można oglądać retrospektywę Ono zatytułowaną Music of the Mind (Muzyka umysłu). Zaprezentowano na niej dwieście prac, w tym instrukcje, instalacje, filmy, kompozycje i zdjęcia. Tytuł pokazu nawiązuje do serii utworów Music of the Mind z 1966 roku. „Dla mnie istnieje tylko jeden dźwięk, mianowicie dźwięk umysłu. W świecie ducha rzeczy rozprzestrzeniają się transcendentalnie” – wyjaśniała Yoko Ono. Z kolei do 14 września 2025 roku w berlińskiej Neue Nationalgalerie trwa niewielka prezentacja artystki Dream Together (Śnimy razem), zawierająca dwadzieścia cztery prace. Dodatkowo do 31 sierpnia 2025 roku w Neue Berliner Kunstverein, na skrzyżowaniu Friedrichstraße i Torstraße postawiono billboard z napisem TOUCH (Dotyk). W języku angielskim touch oznacza zarówno dotykać, jak i pozostać z kimś w kontakcie. Touch jest często powtarzającym się słowem w twórczości artystki. Praca dotyczy lepszej komunikacji ze światem oraz chęci przezwyciężenia izolacji społecznej i wyobcowania. Na początku lat sześćdziesiątych Yoko Ono zaprezentowała swoją pierwszą serię wierszy dotykowych z udziałem pasm włosów i pasków papieru. Utwory te czytano właśnie z użyciem zmysłu dotyku.
Urodzona w 1933 roku w Tokio, w 1952 roku osiedliła się w Stanach Zjednoczonych. Studiowała muzykę, kompozycję i klasyczny niemiecki śpiew na prywatnym Sarah Lawrece College w Bronxville w stanie Nowy Jork. Studiów jednak nie skończyła. W 1955 roku zaczęła pisać pierwsze utwory muzyczne. W 1956 roku wyszła za mąż za japońskiego kompozytora Ichiyanagiego Toshiego (https://de.wikipedia.org/wiki/Toshi_Ichiyanagi), który był uczniem Johna Cage’a (John Cage zadedykował Toshiemu i jego żonie utwór 0’00).
W latach 1956–1961 para mieszkała w Nowym Jorku przy Chambers 112. Ich loft uchodził za miejsce spotkań nowojorskiej awangardy muzycznej. Oprócz Johna Cage’a do stałych bywalców należał także założyciel ruchu Fluxus George Maciunas. Dla członków ruchu sama idea stanowiła pracę artystyczną. Dążyli oni do destrukcji sztuk wizualnych. Chodziło o przekraczanie granic w sztuce i łączenie wielu dyscyplin jednocześnie (https://de.wikipedia.org/wiki/Fluxus). W ruchu Fluxus działali głównie artyści, muzycy i poeci. Wizualizowali swoje idee, prezentując je w zaprzyjaźnionych salonach. Konsekwentnie łamali przy tym wszelkie klasyczne zasady organizujące sztuki piękne. Zrezygnowali z realistycznego aktu, portretu czy pejzażu. Nie używali perspektywy i nie przestrzegali zasad kompozycji związanych ze złotym podziałem.
Wystawa Yoko Ono w berlińskim Martin Gropius Bau konfrontuje widza z konceptualną twórczością artystki, znakomicie wpisującą się w idee Fluxusu. Yoko Ono porusza tematy społeczne, pacyfistyczne. Inspiruje się zwykłym życiem oraz przedmiotami codziennego użytku. Zgodnie z hasłem ruchu „Życie jest sztuką, a sztuka – życiem”, swoją uwagę poświęca rzeczom prozaicznym, które podnosi do rangi sztuki. Przykładowo, uwagę artystki przyciągnęła mucha. W nakręconym wspólnie z Johnem Lennonem filmie Mucha z 1970 roku owad został bohaterem filmu. Oglądamy więc muchę siedzącą na gołym kobiecym ciele: na nodze, na brzuchu czy na głowie. „Mucha przypomina nam o brudzie i rozpadzie, ale także uosabia idee wolnego ducha” – mówiła Yoko Ono. W atrium Martin Gropius Bau powieszono centralnie ogromny napis wykonany czarnymi literami na białym tle PEACE IS POWER (Pokój to moc). Dziś, w czasach wojny ukraińskiej i irańskiej, instalacja ta wydaje się aktualniejsza niż kiedykolwiek. Yoko Ono jest aktywistką na rzecz światowego pokoju. Zawsze przeciwstawiała się wojnom i przemocy, a jej pacyfistyczną działalność odzwierciedlały liczne kultowe projekty, jak plakat Wojna się skończyła z dopiskiem mniejszymi literami „jeśli tego chcesz” (1969) czy performanse W łóżku dla pokoju (1969), przeprowadzony z Johnem Lennonem w trakcie miesiąca miodowego. Para świeżo upieczonych małżonków postanowiła protestować przeciw amerykańskiej wojnie w Wietnamie i w tym celu w hotelu Queen Elizabeth w Montrealu wykonała akcję performatywną, pozostając przez miesiąc w łóżku. Wtedy także John Lennon stworzył i śpiewał wraz z odwiedzającymi ich dziennikarzami piosenkę protestu: Wszyscy mówimy daj szansę pokojowi.
Pokaz Yoko Ono znajduje się na pierwszym piętrze Martin Gropius Bau. Ku zdziwieniu odwiedzających, inaugurujące wystawę frontalne pomieszczenie jest puste. Na czterech białych ścianach usytuowane są tylko napisane ręką pojedyncze krótkie surrealne zdania typu: Zostań, dopóki pokój nie stanie się niebieski albo Ten pokój staje się bardzo wąski jak punkt na drugim końcu lub Ten pokój świeci w ciemności, kiedy śpimy. Napisy pobudzają wyobraźnię czytających. Dobrym przykładem tej konwencji jest zaprezentowana w kolejnym pomieszczeniu instalacja zatytułowana Striptease, złożona z trzech pustych krzeseł stojących obok siebie w rzędzie. Widzowie patrzą oczami wyobraźni. Czytają tytuł i dostrzegają trzy puste, oczekujące na aktorów krzesła. Akcja striptizu rodzi się tylko w głowach odwiedzających.
Yoko Ono proponuje widzom interakcje. Stały dialog z odbiorcami stanowi podstawę jej kolektywnych działań, przypominających dziecięce gry. Chodzi o puzzle, o wbijanie młotkiem gwoździ w płótno, które tworzą przypadkowy, ciągle zmieniający się pejzaż. Wypełnianie kolorem białego kwadratu. Rysowanie na płótnie konturów własnego ciała. Nakładające się na siebie kontury widzów tworzą zarysy cienia, przypominając również doświadczenie wojny. Yoko miała dwanaście lat, kiedy bomba atomowa spadła na Hiroszimę. Czarne cienie na ścianach stanowiły często jedyne ślady, jakie pozostały po ludziach.
Artystce udaje się z sukcesem aktywować publiczność. W instrukcjach skierowanych do odwiedzających pisze, co mają wykonać, by stworzyć kolektywny obraz. Kolejny projekt, Moja mama jest piękna (2024), usytuowany w ostatnim pomieszczeniu, zachęca publiczność do opisania osobistych relacji z własną matką. Karteczki białego papieru oraz długopisy leżą na stole, następnie – wypełniane wspomnieniami – są wieszane na ścianie. Instalacja Drzewo życzeń (1996/2025) również zaprasza do pisania swoich pragnień na kartonikach i mocowania ich do gałęzi jednego z dziewięciu stojących na parterze drzew. Po zakończeniu wystawy wszystkie życzenia zostaną przekazane do Wieży pokoju w Islandii (https://tvn24.pl/ciekawostki/swietlna-wieza-na-czesc-lennona-ra36796-ls3686003). Poetyckie, pełne humoru prace są utrzymane najczęściej w czerni i bieli. Wydaje się, że biel jest ulubionym kolorem tej multimedialnej artystki.
Włączenie Johna Lennona do projektów spowodowało, że muzyka byłego Beatlesa nadała światowego rozgłosu ideom Yoko Ono. Poza tym Ono i John Lennon bardzo dobrze się uzupełniali, a ich symbioza przyniosła światu kilka kultowych, niezapomnianych dzieł. Wspaniale rozmieszczona w dużych białych, przestronnych pomieszczeniach ekspozycja emanuje spokojem i pozytywną energią. Muzyka umysłu w Martin Gropius Bau to bardzo udana retrospektywa, doskonale zaznajamiająca z twórczością Yoko Ono.
W 2010 roku jako artystka brałam udział w projekcie Yoko Ono Imagine Peace w muzeum ruchu Fluxus i sztuki XXI wieku w Fort Worth w Teksasie w Stanach Zjednoczonych. Projekt dotyczył obiektów obrazujących zdanie Johna Lennona „Wszyscy żyjemy w małych szufladach”. Zaprezentowałam Pudełko miłości – One Box for Love. Wystawa jest obecnie stałą częścią prezentacji muzeum, a nawet powędrowała na pokaz do Tokio. Osobiście zaczęłam podziwiać Yoko Ono za konsekwentne realizowanie projektów opartych na wspomnieniach oscylujących wokół powiedzonek jej zamordowanego męża. W ten sposób pamięć o Johnie Lennonie pozostała na zawsze żywa.
https://www.berlinerfestspiele.de/gropius-bau/programm/2025/ausstellungen/yoko-ono
Tekst:Alexandra Hołownia
Zdjęcia: Alexandra Hołownia oraz Martin Gropius Bau