Już 16 marca w 66P Subiektywnej Instytucji Kultury we Wrocławiu otworzy się wystawa najnowszych prac Adama Kozickiego – artysty łączącego zaangażowanie społeczne z twórczym aktywizmem. Obrazy poświęcone są trudnym doświadczeniom osób migrujących i zagadnieniu granicy, przede wszystkim w kontekście sytuacji na pograniczu polsko-białoruskim. Wstęp wolny.

Na wystawie Budzę się w miejscu, w którym żaden człowiek nie zdoła żyć zobaczymy obrazy, które dotyczą doświadczeń wypartych i wymazywanych z przekazu medialnego: zasieków i murów, bezprawnych deportacji, cmentarzysk ciał osób, które zostały uznane za niewarte życia. To także wizerunki miejsc objętych stanem wyjątkowym, w których dzieją się losy gorsze od śmierci i odważne akty pomocy. – Nie spodziewajcie się malarskiego realizmu, bo on w takiej sytuacji jest bezradny – to raczej świat spotęgowany, nie-do-wyobrażenia ze zdystansowanej perspektywy – mówi Aleksy Wójtowicz, kurator wystawy.

Tytuł ekspozycji to cytat z listu irackiej uchodźczyni napisanego w zakładzie zamkniętym w Białej Podlaskiej, gdzie trafiła wraz z rodziną po heroicznej walce o życie – najpierw w Iraku, później w drodze do Białorusi, a wreszcie na granicy z Polską. Apel do Polaków i Europejczyków nastolatka napisała w trakcie strajku głodowego, który miał zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację osób migrujących.

W związku z kryzysem humanitarnym i wprowadzeniem stanu wyjątkowego na obszarze polsko-białoruskim, ten szczególny fragment terytorium stał się na chwilę atrakcyjny medialnie – ale nie na tyle, aby utrzymać uwagę w obliczu agresji rosyjskiej na Ukrainę, która spowodowała masową migrację osób przez wschodnie granice Polski. – Te dwa skrajnie od siebie odmienne przykłady zarządzania terenami przygranicznymi skłaniają do przemyślenia tego, czym współcześnie jest granica – jako pojęcie filozoficzne, socjologiczne czy geopolityczne – tłumaczy kurator wystawy. Granica konstruuje ludzi „nielegalnych” i „legalnych” w ścisłej zależności od aktualnych potrzeb przepływu kapitału czy chwilowej opłacalności pewnych gestów i praktyk wobec meandrów polityki migracyjnej.

Obrazom towarzyszą wypowiedzi osób wspomagających działania Grupy Granica – nieformalnej sieci pomocy osobom migrującym działającej na pograniczu polsko-białoruskim.

Tekst i zdjęcia: materiały organizatora

Adam Kozicki. Budzę się w miejscu, w którym żaden człowiek nie zdoła żyć
współpraca kuratorska: Aleksy Wójtowicz
16.03-22.04.2023
66P Subiektywna Instytucja Kultury, ul. Księcia Witolda 66, PIEKARNIA – ŻYWA KULTURA, Wrocław