Słynny aztecki XV-wieczny utwór liryczny rozpoczynający się słowami We only came to sleep / We only came to dream przywołuje obraz współistnienia międzygatunkowego, w którym poeta nahuatl Tochihuitzin Coyolchiuhqui wskazuje, iż celem naszego życia nie jest wcale sam żywot na ziemi w ludzkim doświadczeniu, ale i symbioza z naturą oraz metamorfoza w wielości stawania się. Wiersz mógłby stanowić podbudowę do wystawy Plantifictions skupiającej się wokół problemu mezoamerykańskich materializmów w świetle myśli tubylczej i współczesnych kosmologii uwzględniających społeczno-filozoficzne perspektywy istot innych niż ludzkie. Ekspozycja konsekwentnie realizuje ideę odrzucania antropocentryzmu na rzecz znacznie szerszych uwikłań międzygatunkowych będących częścią ontologii relacyjnych, takich jak tentakularny Chthulucen – koncepcja stworzona i opisana przez badaczkę Donnę Haraway i silnie wskazująca na aspekt opowiadania historii i mitu jako elementu równoprawnego z racjonalnym poznaniem. Człon chthulu odnosi się do gatunku pająka Pimoa cthulhu, porzucając jednak ostatnie „h” i tworząc metaplazmę językową, oraz do greckich słów khthôn oraz kainos. Kainos określa to, co nowe i ożywcze – rodzaj nowego przymierza. Jednak w przeciwieństwie do dobrze nam znanego, powszechnego w użyciu i ubóstwianego przez modernizm neos wyrażającego coś absolutnie nowego, co dopiero się pojawiło, kainos odnosi się do tego, co istniało już wcześniej i rzuca światło na elementy danej rzeczy, która wprawdzie bytowała już przedtem, ale jawi się w nowy sposób i przynosi ożywcze skutki. Khthôn oznacza zaś ziemię. Założenie wystawy Plantifictions możemy zrozumieć w kontekście dość poetyckiego i trudnego do bezpośredniego przetłumaczenia fragmentu pochodzącego z dzieła Haraway Staying with the Trouble: Making Kin in the Chthulucene:

Ma znaczenie, jakich spraw używamy, by myśleć o innych sprawach; ma znaczenie, jakie historie opowiadamy, by opowiadać o innych historiach; ma znaczenie, jakie węzły wiążemy, jakie myśli myślą myśli, jakie opisy opisują opisy, jakie więzy wiążą więzy. Ma znaczenie, jakie historie tworzą światy, jakie światy tworzą historie.
(It matters what matters we use to think other matters with; it matters what stories we tell to tell other stories with; it matters what knots knot knots, what thoughts think thoughts, what descriptions describe descriptions, what ties tie ties. It matters what stories make worlds, what worlds make stories) [Haraway 2016, 12].

Prace Pablo Ramíreza Gonzáleza podążają za tą myślą, dekonstruując metaforyczny dotychczas język i metodologię nauk przyrodniczych, i za pomocą języka sztuki realizują potrzebę tworzenia nowych współprac międzygatunkowych, opowieści, fantazji archeologicznych, struktur SF (m.in. science-fiction, speculative-fabulation, science-fact). Plantifictions to przestrzeń, w której rośliny, obiekty, artefakty ceramiczne oraz technologie budują postnaturalne uwikłania na rzecz alternatywnych sposobów narracji o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Spotykamy się tu z wyakcentowaniem subtelnego życia roślin – degradowanych dotychczas jako byty (nie)mechaniczne, a jednocześnie mających potężną moc w globalnych mitologiach, zepchniętych na marginesy humanistyki, pozbawionych podmiotowości. Plantifictions to odpowiedź na nurt plant studies w obszarze sztuki, ale i praktyki społecznej – tworzenia opowieści, gdzie roślina czy szerzej materia nieożywiona (od)zyskuje swoją podmiotowość. Dekolonizacja roślin dotyka nie tylko wymiaru uprawnego czy ekonomicznego. W rozumieniu antropocentrycznym rośliny zyskują swoją widzialność dopiero wówczas, gdy pojawiają się w świecie człowieka jako źródło pokarmu, lek, materiał budowlany [Zamorska 2020, 9]. Obserwowany w sztuce i humanistyce zwrot ku roślinom i materii nieożywionej nastąpił nieco później niż tendencja animal studies. Prekursorskim ukłonem w kierunku podmiotowości i krytycznych studiów nad roślinami na gruncie polskim była słynna praca Zdzisława Jurkiewicza W służbie roślin pokazana we Wrocławiu na Międzynarodowym Triennale Rysunku w 1995 roku, pozostawiająca trwały ślad w sztuce polskiej i świadomości lokalnego środowiska oraz odbiorców sztuki. Z pewnością u części publiczności powstaną wyraźne asocjacje Plantifictions ze wspomnianą wieloelementową instalacją Jurkiewicza łączącą egzotyczne rośliny z systemami nawadniającymi typu DIY, rysunkami, notatkami. Powracając do teraźniejszości, w której echa roślin wyznaczają nowe sposoby myślenia o bytach więcej-niż-ludzkich, Pablo Ramírez González, finalizujący obecnie pracę doktorską, prezentuje owoc kilkuletnich badań artystycznych płynących z metodologii budowania światów nieopartych na ludzkiej wyjątkowości i kartezjańskim podziale na naturę i kulturę. Artysta łączy byty naturalne, organiczne, syntetyczne, zestawia antyczne techniki ceramiczne ze współczesnymi biotechnologiami i włącza je w witalny splot materii. Odwołując się do historii o niewolnictwie, zawłaszczaniu ziemi, monokulturach, klonowaniu i modyfikacjach genetycznych, Pablo sięga po niespotykane materiały umożliwiające przewodzenie prądu i korzysta z biodanych transformujących audiowizualne środowiska swoich instalacji. W przestrzeni wystawy odbiorca ma sposobność doświadczenia odmiennego współbycia z naturą w ramach struktury, w której mit i nauka operują w tych samych ramach poznawczych.

W Plantifictions nade wszystko wybrzmiewa idea kinship (pokrewieństwa międzygatunkowe) włączająca inne niż organiczne systemy (w tym organizmy mitologiczne, fantastyczne, archeologiczne) i sam palimpsest murów Muzeum Współczesnego, podlegającego „zarastaniu” przez zaimplementowane przez Ramíreza rośliny i rzeźby. Wytwarza się sytuacja przywołująca mezoamerykańskie świątynie przejęte przez endemiczne, tropikalne rośliny i odkryte na powrót przez kolonizacyjną archeologię służącą m.in. masowej turystyce. Intermedialność instalacji, zamieszczenie w przestrzeni rysunków pochodzących ze szkicownika artysty kojarzyć się może z odwrotem od linneuszowskiego zielnika z usystematyzowanymi nazwami łacińskimi i metodyczną morfologią na rzecz przedstawień bliższych Kodeksowi Mendoza – późnośredniowiecznemu manuskryptowi narysowanemu przez azteckiego, nieznanego z imienia skrybę ukazującego życie codzienne i kulturę Azteków. Na jednej ze stron kodeksu znajdujemy rysunek opisujący Ahuacatlan – Krainę Avocado (Miejsce Avocado, Place of Avocado), gdzie drzewko ma nadane wyraźne cechy podmiotowe. Konstelacje obiektów tworzących Plantifictions kreują nowe spojrzenie na podmiotowość roślin, wytwarzając emocjonalno-społeczną przestrzeń otwartą na relacje międzygatunkowe.

Wystawa otwiera przestrzeń do namysłu nad możliwymi scenariuszami dekolonialnych przyszłości bazujących na niehierarchicznych relacjach międzygatunkowych oraz komunikacji pomiędzy człowiekiem a podmiotami więcej-niż-ludzkimi (more-than-human). Artysta stawia pytania o możliwość tworzenia relacji poza ludzkim ekscepcjonalizmem. Plantifictions zwraca również uwagę na ograniczenia neokolonialnej logiki, która przenika niemal każdą sferę życia, a jej kwestionowanie pozwala na zastanowienie się, co dziś oznacza bycie człowiekiem w rozumieniu wykraczającym poza eurocentryczną epistemologię.

Literatura:
Haraway D. (2016). Staying with the trouble: Making kin in the chthulucene. Durham: Duke University Press.
Zamorska M. (2020). Kulturowe herbarium. Polityka, etyka i estetyka roślin, „Prace Kulturoznawcze”, nr 24(3), s. 9–21.

Tekst i zdjęcia: materiały organizatora

Plantifictions
Pablo Ramírez González
Muzeum Współczesne Wrocław
21.09–31.12.2023
Kuratorka: Daniela Tagowska