Wystawa Let’s face it to zaproszenie do wspólnej podróży przez zmienność ludzkiej osobowości i ewolucję jej dokumentowania. Nie interesują nas wyłącznie autoportrety – choć są one punktem wyjścia – lecz szerokie spektrum portretowania: siebie i innych, jednostki i zbiorowości, intymności i rzeczy wywleczonych. To studium osobowości, które nie podąża utartymi szlakami, lecz oddaje głos młodym, wschodzącym artystom i artystkom, dla których portret jest narzędziem eksperymentu, wyrazu i dialogu.

Historia portretu to historia nieustannego negocjowania tego, co widzialne i niewidzialne, autentyczne i wykreowane. Od ekspresjonistycznych deformacji, które miały oddać prawdę emocji, przez queerowe redefinicje płci i tożsamości, aż po performans i sztukę autokomentarza – portret nigdy nie był tylko zapisem wyglądu. To pole walki o prawo do bycia sobą, do ukazania własnej złożoności, do opowiedzenia własnej historii na własnych warunkach.
W myśl Margaret Atwood: „Tożsamość jest ruchomym celem, musimy stale celować i łapać ją na nowo, gdy ewoluuje.”

W Let’s face it oddajemy przestrzeń tym, których prace nie są obciążone ciężarem kanonu, lecz eksplorują w swobodnych krokach meandry kształtowania tożsamości w trudnych czasach, trudnych specjalnie dla młodych dorosłych: od malarstwa, przez fotografię, instalacje, po performans i działania w przestrzeni cyfrowej. Współczesny portret staje się tu laboratorium, w którym testuje się granice między dokumentacją a kreacją, między tym, co prywatne a tym, co publiczne.

Nie przeciwstawiamy autoportretu portretowi. Interesuje nas raczej ich wzajemne przenikanie: jak portretowanie innych staje się formą opowieści o sobie, a autoportret – próbą zrozumienia Innego w sobie. To, co osobiste, nie jest tu przeciwstawione temu, co społeczne, lecz z nim splecione. Współczesna sztuka portretu pozwala na eksplorację tożsamości hybrydowych, niejednoznacznych, płynnych – takich, które wymykają się prostym definicjom.
Dziś, w epoce selfie i cyfrowych awatarów, pytamy: czy portret jeszcze coś odsłania, czy tylko maskuje? Czy dokumentacja osobowości to archiwum, czy raczej nieustanny performans, w którym tożsamość jest procesem, a nie stanem?

Tekst i zdjęcia: materiały organizatora

LET’S FACE IT
Galeria Lotna
ul. Marszałkowska 45/49, Warszawa

13.06-05.09.2025