Chichot z dna. Wystawa Joana Cornellà

Chichot z dna. Wystawa Joana Cornellà

To nietypowa sytuacja. Chodzę po sali wystawowej i co chwilę słyszę chichot, a nawet parsknięcia. Patrzę na twarze ludzi, którzy śmieją się, zakrywając usta w zaskoczeniu i pewnego rodzaju poczuciu winy, że chichrają się z tak ciężkich tematów. Kiedy przesyłałam...